31 maj 2010

Bandyci z izraela


Kolejny raz bandyci z izraela mordują cywili.
Tym razem zaatakowali konwój z pomocą humanitarną dla Gazy, atak nastąpił w poniedziałek nad ranem na wodach międzynarodowych.
W skład konwoju wchodziły trzy statki tureckie, dwa greckie i jeden irlandzki. Statki planowały dostarczyć 10.ooo ton pomocy humanitarnej min. cementu, wózków inwalidzkich i innych materiałów, Strefa Gazy od 2007 roku jest blokowana przez izrael.
Według rzeczniczki Flotylli Wolności w ataku na największy turecki statek "Mavi Marmara" zginęło 19 osób, w tym 15 Turków, wśród ofiar jest kapitan statku, kolejne 60 osób zostało rannych.
"Mavi Marmara" jest wciąż na morzu, rannych ewakuowano. Inne statki zmuszono do zawinięcia do izraelskiego portu w Ashdod. Zatrzymani przez izraelczyków propalestyńscy działacze z konwoju z pomocą humanitarną dla Gazy są przewożeni do więzienia Beer Szewa na pustyni Negew.

Akt terroru w wykonaniu izraelskiej armii, wywołał szok na całym świecie i wielotysięczne protesty w Turcji. Kraj ten, pod którego banderą płynęły trzy statki, w tym największy z nich ostro zareagował na atak. Wiadomość podobnie odebrały inne kraje muzułmańskie. Prezydent Iranu, Mahmud Ahmadinejad, komentując atak powiedział: "Nieludzkie działania reżimu syjonistycznego przeciwko Palestyńczykom i uniemożliwienie pomocy humanitarnej ludności żyjącej w Strefie Gazy nie pokazuje jego siły, lecz słabość . Wszystkie te działania sygnalizują koniec ohydnego i fałszywego reżimu."

Ciekawe czy oprócz chwilowego potępienia izrael spotkają jakieś sankcje za ten haniebny czyn.

Demokracja...



Ludzie chyba powoli mają dość polityków, demokracji i wiecznie niedotrzymywanych obietnic wyborczych.

Jon Gnarr, znany w Islandii komik telewizyjny, założył z kilkoma znajomymi "partię", którą nazwał Najlepsza Partia [Besti Flokkurinn], przed wyborami komunalnymi w Rejkiawiku obiecał bezpłatne ręczniki dla każdego przy każdym gejzerze oraz sprowadzenie niedźwiedzia polarnego do stołecznego zoo i co ważniejsze zapowiedział,
że jego ugrupowanie nie dotrzyma żadnej obietnicy złożonej przed wyborami. I co? Wygrali weekendowe wybory, zdobywając 34,7 proc. głosów, będą mieli sześciu ludzi w 15-osobowej radzie miejskiej stolicy Islandii, stając się największą frakcją a Jon Gnarr zgłasza roszczenie do urzędu burmistrza stolicy.

Socjaldemokratyczna premier Islandii Johanna Sigurdardottir nazwała wyniki wyborów komunalnych "szokiem". Uznała je za wyraz protestu przeciwko politycznemu establishmentowi, współodpowiedzialnemu za krach islandzkich banków półtora roku temu.

Ciekawe czy się pogodzą z wyborem ludzi hehe ale w końcu demokracja jest najważniejsza...

Demokracja to kult szakali wyznawany przez osły. Henry Louis Mencken

25 maj 2010



17 września 1993 roku dowódca Północnej Grupy Wojsk, generał Leonid Kowaliow zameldował prezydentowi Lechowi Wałęsie o zakończeniu wycofywania wojsk radzieckich z Polski. Następnego dnia z Dworca Wschodniego wyjechało ostatnich 24 oficerów, w tym pięciu generałów. Polskę opuściło łącznie blisko 56 tysięcy żołnierzy, 600 czołgów, 200 samolotów i 20 wyrzutni rakiet operacyjno-taktycznych...

Mija nie całe 17 lat i "nasz" rząd wpuszcza obce wojska na terytorium Polski.
W Morągu na Warmii powstaje baza wyrzutni antyrakiet Patriot.
Ma w niej stacjonować docelowo około 100 Amerykanów. Decyzja o stacjonowaniu wojsk amerykańskich podjęta została bez oglądania się na opinię publiczną oraz bez konsultacji z mieszkańcami Morąga czy regionu warmińsko-mazurskiego.

Przed ich przyjazdem gruntownie odnowiono koszary, w starych, poniemieckich jeszcze budynkach wymieniono okna, odnowiono toalety i stołówkę. Zainstalowano internet.
Amerykanie będą samowystarczalni. Przywieźli ze sobą sprzęt, samochody, a nawet kucharzy.
Wcześniej okolicę zbadali agenci amerykańskiego kontrwywiadu i polskie służby. Przepytali miejscowych o to, czy w Morągu nie ma talibów, skinheadów i rosyjskich szpiegów...

14 maj 2010

IRYDION Bruk Plonie

"polskie" organy ścigania na pasku światowego żydostwa

Policjanci z Rzeszowa zatrzymali kolejne trzy osoby, które są odpowiedzialne za rozwinięcie na stadionie piłkarskim transparentu z antysemickimi hasłami. Dwóm wcześniej zatrzymanym postawiono już zarzuty. Grozi im pięć lat pozbawienia wolności.

Jak powiedział rzecznik podkarpackiej policji podkom. Paweł Międlar, trzej zatrzymani w mężczyźni to 26-latkowie. Wkrótce będą doprowadzeni do prokuratury.

W czwartek policja zatrzymała dwóch 18-latków, zostali ustaleni dzięki monitoringowi zainstalowanemu na stadionie. W piątek usłyszeli zarzuty.

- Postawiliśmy im zarzut publicznego nawoływania do przestępstwa na tle narodowościowym. Grozi im za to do pięciu lat pozbawienia wolności. Obydwaj zostali objęci dozorem policyjnym - powiedziała szefowa Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów Ewa Lotczyk.

Jak tłumaczył Międlar, policja nie interweniowała podczas meczu, gdyż nie było jej na stadionie. Mecz zabezpieczała firma ochroniarska.

Prokuratura badała też kwestię transparentu z napisem "Nadciąga aryjska świta", który kibice rozpostarli podczas przemarszu przez miasto. - Policjanci udokumentowali ten fakt i nakazali zwinąć hasło. Przesłaliśmy zdjęcia do prokuratury, która stwierdziła, że nie doszło w tym przypadku do przestępstwa - dodał Międlar.

xxxx

Szybko się uwinęli, ciekawe że w takich sprawach gdzie jest nacisk światowego żydostwa prokuratura, policja pracuje w tempie iście ekspresowym... a na ten przykład ci co rozgrabili nasz kraj do dzisiaj nie zostali ukarani i nigdy zapewne nie zostaną.
Zresztą, co slogan "śmierć garbatym nosom" ma wspólnego z postawionym im zarzutem publicznego nawoływania do przestępstwa na tle narodowościowym i antysemityzmem?
Nie znam takiej nacji jak "garbate nosy", chyba że to naród na miarę Hucułów...

13 maj 2010

żydzi z ameryki oburzeni piłkarskimi derby Rzeszowa


Sobota 8 maja. Derby piłkarskie drugoligowych Stali i Resovii. Na stadionie w Rzeszowie ponad 6 tysięcy kibiców. Kibice Resovii na mecz maszerowali z transparentem "Nadchodzi Aryjska Horda". Pilnowała ich policja, ale nikt nie zareagował na hasło.

W trakcie spotkania wywiesili transparent z napisem "Śmierć garbatym nosom", przedstawiający wielką karykaturę żyda w jarmułce niebiesko-białego koloru. W strojach takiego koloru na murawę wybiegli piłkarze Stali.

Przeciw antysemickiemu incydentowi zaprotestowała amerykańsko-żydowska Liga Przeciw Zniesławieniom (ADL). Liga skierowała w środę list z protestem do prezesa Esktraklasy SA, Andrzeja Rusko.

- Ten obrzydliwy pokaz antysemityzmu jest alarmującym przejawem ciągłego problemu w polskim społeczeństwie, gdzie według naszych badań opinii i innych sondaży utrzymują się antysemickie nastroje na niepokojącą skalę - stwierdził krajowy dyrektor ADL, Abraham Foxman.

W liście do prezesa Rusko szef ADL przypomina, że w czasie holokaustu zginęli prawie wszyscy żydzi w Rzeszowie: z 15 tys. przeżyło tylko 700. - Wzywanie do śmierci żydów w tym samym miejscu nie może pozostać bez kary - oburza się Foxman.

Jak nie jak tak :)

12 maj 2010

Polak zasztyletowany w Londynie przez czarnego


W miniony weekend w Londynie 19-letni Polak został ugodzony w brzuch przez czarnoskórego mężczyznę, w wyniku czego zmarł.
Według relacji znajomych wraz z 20 osobową grupą świętowali urodziny jego dziewczyny.
Podczas jazdy autobusem czarnoskóry mężczyzna zaczął ich wyzywać i obrażać, kiedy autobus dojechał do stacji metra, grupa Polaków wysiadła z niego i udała się w kierunku stacji, napastnik podążył za nimi i uderzył pięścią w twarz dziewczynę ofiary, 19-latek stanął w jej obronie, ale mężczyzna pchnął go nożem w brzuch i uciekł.
Ciekawe czemu 20 osobowa grupa dała się sterroryzować jednemu gościowi, pewnie obawiali się posądzenia o rasizm,
auto-knebel narzucony przez poprawność polityczną działa znakomicie, szkoda tylko 19-latka.

7 maj 2010

Zboczeńcy będą paradować na Litwie


Litewski Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę Litewskiej Ligi Gejów i anulował decyzję sądu niższej instancji, co oznacza, że zaplanowana na sobotę w Wilnie parada gejów i lesbijek się odbędzie.

Naczelny Sąd Administracyjny anulował decyzję sądu niższej instancji o zawieszeniu wydanego przez stołeczny samorząd zezwolenia na przeprowadzenie parady mniejszości seksualnych.

Pełniący obowiązki prokuratora generalnego Litwy Raimondas Petrauskas zwrócił się w poniedziałek do sądu z wnioskiem o odwołanie zezwolenia na zorganizowanie w Wilnie 8 maja pierwszej w kraju parady równości, bo, jak zaznaczył we wniosku, "istnieją przesłanki, by sądzić, że państwo nie będzie mogło wywiązać się z obowiązku zapewnienia odpowiedniej ochrony uczestnikom zgromadzenia".

W środę wileński Sąd Administracyjny przyjął do rozpatrzenia wniosek prokuratora i do czasu wydania orzeczenia postanowił zawiesić decyzję samorządu. Postanowienie to do sądu wyższej instancji zaskarżyła Litewska Liga Gejów.

W sobotniej paradzie równości zamierza wziąć udział około 300 przedstawicieli mniejszości seksualnych z całej Europy.

Przyjazd zapowiedzieli m.in. szwedzka minister ds. Europy Birgitta Ohlsson, pięciu posłów PE, kilkudziesięciu parlamentarzystów państw europejskich. Najliczniejsze mają być delegacje ze Szwecji, Danii i Holandii.

Paradzie sprzeciwia się znaczna część społeczeństwa litewskiego i 50 litewskich posłów. Znany litewski duchowny, ks. Alfonsas Svarinskas wezwał wiernych, by w sobotę wspólnie odmawiali różaniec przed katedrą wileńską.

jedna rasa, ludzka rasa...


Grupa napastników w Burundi zabiła dwójkę albinosów: 5-letniego chłopca i jego matkę, odcięła im kończyny, niektórzy bowiem wierzą, że części ciała albinosów przynoszą pomyślność - poinformowali obrońcy praw człowieka.

Do zabójstw albinosów dochodzi dlatego, że istnieje przesąd, iż części ciała takich ludzi mają siłę magiczną i mogą zapewnić powodzenie. Wierzenia te umacniają szamani.

10 napastników uzbrojonych w strzelby i granaty zabiło 5-letniego chłopca i jego matkę w poniedziałek w miejscowości oddalonej o 200 km na wschód od stolicy Burundi - Bużumbury. Obojgu poobcinano kończyny, kobiecie - piersi, a chłopcu wyłupiono także oczy. Zabito też ojca kobiety, który próbował bronić córki i wnuka. Nie był albinosem.

Organizacja Czerwonego Krzyża informowała w ubiegłorocznym raporcie, że istnieje rynek części ciała albinosów, głównie w Tanzanii, na którym, jak pisze agencja Associated Press, cały zestaw części ciała (kończyny, uszy, genitalia, nos, język) jest sprzedawany za 75000 dolarów.