15 sie 2010

Zakłócone uroczystości w Ossowie



Grupa kilkunastu osób nie dopuściła do uroczystości odsłonięcia mogiły żołnierzy radzieckich walczących pod Warszawą w Ossowie w 1920 roku. Na mogile ktoś namalował czerwone gwiazdy. Protestujący przyszli z transparentami z napisem „Pomnik hańba”.

W miejscu, gdzie odkryto szczątki czerwonoarmistów, stoi prawosławny krzyż i dwadzieścia dwa bagnety symbolizujące poległych.

Sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert postanowił odwołać uroczystość, ponieważ podejrzewał, że może nie zostać zachowana jej odpowiednia powaga. Zaznaczył, że chodziło o upamiętnienie 22 szeregowych żołnierzy, co wydawało się sprawą czystą moralnie i z prawnego punktu widzenia. – Okazało się, że można zbezcześcić to miejsce czerwonymi gwiazdami, że nie można doprowadzić do godnego odsłonięcia mogiły wspólnie z przedstawicielami ambasady rosyjskiej – mówił Kunert.

Przedstawiciel protestujących Kazimierz Zych ocenia, że odsłanianie pomnika w takim dniu to hańba dla Polaków. Uważa, że w 90. rocznicę zwycięstwa nad bolszewizmem jest to rzeczą upokarzającą, ponieważ sławi się najeźdźcę. Jego zdaniem, ktoś „chce dać Polakom policzek".

Protestujący zwracają też uwagę, że na pamiątkowej tablicy znalazły się dwa błędy ortograficzne w opisie w języku rosyjskim.

Andrzej Kunert zapowiedział, że tablica zostanie wymieniona, a oficjalne odsłonięcie mogiły odbędzie się w innym terminie.

za: http://www.tvp.info

ciekawe, że o polskie cmentarze i pomniki poza granicami Polski musimy dbać sami i to państwo polskie płaci koszta ich budowy czy renowacji, tak jak w przypadku Cmentarza Orląt Lwowskich...

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

szerzej o sprawie: http://prawica.net/opinie/22990

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx