Kolejna ofiara demokracji i wolności słowa...
Gerd Honsik został skazany na 5 lat więzienia tylko za to iż negował holokaust i rzekomo propagował idee nazistowskie [cokolwiek to znaczy].
67-letni Honsik odrzuca stawiane mu zarzuty i zamierza odwołać się od wyroku, który nie jest prawomocny. - Nakładanie na kogoś kary pięciu lat więzienia za korzystanie z wolności opinii jest niedopuszczalne - oświadczył jego adwokat Herbert Schaller.
Oskarżyciel także zapowiada apelację uważa bowiem wyrok za zbyt łagodny, zapewne według niego i jemu podobnych najlepszą karą byłoby publiczne ukamienowanie...
Honsik już w 1992 r. został w Austrii skazany na półtora roku więzienia za publikację książki "Acquittal for Hitler" w której za absurd uważał komory gazowe i zagładę milionów żydów w czasie 2 wojny światowej. Udało mu się jednak wówczas zbiec do Hiszpanii.
Ciekawe czym kierowała się austriacka prokuratura, że dopiero w sierpniu 2007 wydała międzynarodowy list gończy? Chyba tym iż w kwietniu Unia Europejska uznała podburzanie do rasizmu i ksenofobii za zbrodnię...
Syjoniści i ich sługusy zacierają pewnie swe brudne łapska, ale Prawdy i tak nie zabiją.
